dziwnie
Liczba pozycji: 5
Mój świat – ebook
Andrzej Polcyn
Fragment: "Od samego rana jest tak nijako. Chmury przelatują tak nisko, że zahaczają o kłujące niebo groty; poszarpane, z wiszącymi strzępami fruną dalej na wschód…, nie, na północ. Na dworze jest zimno i pada ten mokry, nieprzyjemny deszcz. Nie widać nieba, które tak kocham. Jest szaro i buro. Słone powietrze niszczy mi nerwy. Cały świat widziany z mojego okna dziwnie się kołysze. Dalekie, zamorskie...Data dostępności:
Data publikacji:
Cień – ebook
WŁADYSŁAW REYMONT
„Cień„ to opowiadanie Władysława Reymonta, pisarza, prozaika i nowelisty, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. “ — Ósma, dopiero ósma! I znowu rozpoczął wędrówkę po parku. Nic nie myślał, bo ta słodka, denerwująca troska czekania na ukochaną nękała go dziwnie obezwładniająco. Prześlizgiwał się tylko wzrokiem po wszystkiem — i biegł myślą aż tam, gdzie ona, i spochmurniał wnet, bo...Data dostępności:
Data publikacji:
Zabiłem! – ebook
WŁADYSŁAW REYMONT
„Zabiłem!„ to opowiadanie Władysława Reymonta, pisarza, prozaika i nowelisty, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. “ — Czy to robota majchrem, na cicho? W odpowiedzi, Jędruś pokazał mu długi, wąski sztylet z szeroką rękojeścią, stal zamigotała kąśliwem ostrzem, niby błyskawica. — Bykowiby serca namacał... wystarczy połowa... — szepnął Michał. Jędruś uśmiechnął się dziwnie,...Data dostępności:
Data publikacji:
Blizny - gejowskie opowiadanie erotyczne – ebook
„– Przepraszam – wymamrotał bez namysłu. Było mu głupio, że nadal trzymał te zdjęcia w sypialni i zadręczał się wspomnieniami. Nie chciał wypaść w oczach szatyna na słabego, choć tak właśnie się czuł. – Jeśli czujesz się niekomfortowo... – Daj spokój. – Młodszy mężczyzna mu przerwał i zbliżył się do niego, by delikatnie go pocałować. – Dla mnie to tylko zdjęcia, a dla ciebie mnóstwo wspomnień. To...Data dostępności:
Data publikacji:
Przysięga – ebook
WŁADYSŁAW REYMONT
„Przysięga„ to opowiadanie Władysława Reymonta, pisarza, prozaika i nowelisty, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. “ Naczelnik rzucił gazetę i gniewnie spojrzał na wchodzącego. A starszy, wyprężając się przy drzwiach, meldował pokornie: — Przypędziłem wszystkich. — Gdzie są? — W podwórzu. — Dobrze, niech poczekają. A pilnować, to buntownicy, rozumiesz? Starszy uśmiechnął...Data dostępności:
Data publikacji: